O bezsenności możemy mówić z dwóch punktów widzenia:
– kiedy zgłasza się do mnie pacjent mówiąc, że nie potrafi spać (to jest jego główny problem),
– kiedy zgłasza się do mnie pacjent z różnego rodzaju problemami, a jednym z objawów złego samopoczucia jest niemożność przespania całej nocy.
Drugi przypadek jest warty szczegółowego rozważenia. Punktem wspólnym wielu zaburzeń, problemów mogą być trudności ze spaniem. Bardzo ważnym jest, aby wyróżnić je i zrozumieć. Bardzo często osoby, które cierpią na zaburzenie lękowe, budzą się w środku nocy zlane potem, ich serce bije bardzo szybko, nie potrafią się uspokoić. Mają napad paniki w środku nocy. Często zdarzają się osoby, które przeżyły traumatyczną sytuację i nadal mają flashback’i, które wracają do nich w różnych momentach. Są też osoby bardzo zestresowane, które nie mogą zasnąć, gdyż wiele myśli krąży po ich głowie, nie mogą przestać myśleć, nie potrafią się wyciszyć.
Nie pisząc już o osobach w depresji, które albo nie śpią w nocy, ale przesypiają całe dnie.
Podstawowe pytanie jakie zadaje: „Nie możesz spać, to znaczy, że kładziesz się wieczorem i nie możesz usnąć, czy może usnąć spokojnie, a potem w środku nocy budzisz się wiele razy i nie możesz ponownie zasnąć?„
Kolejne pytanie: ” Co robisz w takim przypadku? Leżysz w łóżku, wiercisz się, liczysz barany, wstajesz i oglądasz telewizję, bierzesz tabletki nasenne?” Jaki jest twój sposób?
Jeśli jakiś sposób na Ciebie działa, to pewnie nie czytałbyś tego postu. Jeśli jednak te metody nie działają, to znaczy, że musimy coś zmienić. Osoby, które przez dłuższy okres czasu biorą tabletki nasenne, w pewien sposób się od nich uzależniają. Zaraz po wzięciu tabletki usypiają, ale nie jest powiedziane, że bez tabletki by nie usnęli, gdyż z lęku, nigdy na to sobie nie pozwolili. Było przeprowadzonych wiele badań, które mówiły o efekcie placebo, jeśli chodzi o efektywność brania tabletek nasennych. Ale nie o tym tutaj mowa.
Mówimy tutaj na temat higieny snu. Co możemy zrobić, aby dobrze przespać całą noc.
Co robić w przypadku wyżej opisanych trudności.
Przedstawię tutaj jedną metodę, która jest bardzo skuteczna w przypadku bezsenności. Po włosku nazywamy ją „ordalia notturna”, czyli moglibyśmy to przetłumaczyć „nocne męczarnie”. Metoda ta polega na tym:
„Każdy z nas, kiedy kładzie się do łóżka, usypia w ciągu pierwszych 20 minut. Jeśli w ciągu tego czasu nie jest w stanie zasnąć w sposób naturalny, nie warto się do tego zmuszać, gdyż to nie działa. Nie możemy sobie nakazać, aby spać, gdyż ma to efekt paradoksalny.
Co więc robić. Jeśli w ciągu 20 minut nie możemy usnąć, należy wstać z łóżka, gdyż łóżko powinno być kojarzone ze spaniem, a nie z wierceniem się. Wstajemy i zaczynamy wykonywać jakoś czynności, która jest dla nas nudna, której nie lubimy robić. Np. idziemy pracować, ścieramy kurze, układamy coś w szafce, sprzątamy łazienkę, itp. Nie chodzi o to, aby czytać nudną książkę, czy oglądać film w telewizji. Każdy z was musi sobie znaleźć coś nudnego do robienia, i jak tylko najdzie was sen, idźcie bezpośrednio do łóżka i śpijcie. Jeżeli znowu w ciągu 20 minut nie możecie spać, powtórzcie czynność. Wstajecie z łóżka, wychodzicie z pokoju i robicie coś czego nie lubicie. Jeśli wam to nie odpowiada, idźcie spać.”
Zobaczycie, że po kilku takich nocach, każdy z nas będzie spał jak aniołek.
Czekam na wasze komentarze. Pozdrawiam